Oczywiście nie ma możliwości abym sobie przypomniała gdzie. Za dużo blogów, za dużo stron oglądanym codziennie.
Ale kiedy wczoraj zauważyłam ten wpis u Emmy i zobaczyłam jej kreację czym prędziej popędziłam do szafy i "przymierzyłam" koce.
Tak, koce. Miękkie, puszyste kocyki. Ciepłe ale nie za grube pledy.
Najbardziej do gustu przypadł mi błękitno-granatowy pled z widoczną fakturą splotu.
Jeszcze tylko pasek et voila!
Na sobie mam:
pasek/belt- SH/trifted
rurki/skinny jeans - Orsay
T-bars - Milla
koc/blanket - unknown
pasek/belt- SH/trifted
rurki/skinny jeans - Orsay
T-bars - Milla
koc/blanket - unknown
I know I've seen it somwhere before... There's no whay I could remind where and when. There's too many blogs and web-sites I watch every day.
But when I spotted yesterday this post on Emma's blog, I run to check my wordrobe for blankets.
Yes, blankets. Soft and fluffy ones. Those warm and not too thick ones. The sky-navy blue one suited me the most with it's visible weave.
Adding the belt and voila!
Ciekawe zastosowanie pospolitego koca:). Dużo ciepła daję takie okrycie?
OdpowiedzUsuńCudny ten koc, bardzo podoba mi się kolor. :)
OdpowiedzUsuńheh no to faktycznie sie zgrałysmy z kocami i zasłonami:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam a ten pled to fajny pomysł:)
no ja też gdzieś widziałam...fajnie to wygląda, super połączenie niebieskiego z brązem.
OdpowiedzUsuń:) fajnie wyszło z tym kocem. Bardzo popieram takie nowatorskie pomysły :)
OdpowiedzUsuńBardzi ładny blog i stylizacje ;]
OdpowiedzUsuńA co do Twojego zapytania, to odpowiadam, że to jest czysta amarorszczyzna, jednak kto wie może to być i wrodzony talent i poczucie smaku ;)
Abdabr: Dziś nie było tak ciepło jak w sobotę, ale w kocyku bez większego marźnięcia mogłam robić zdjęcia na zewnątrz.
OdpowiedzUsuńTakie noszenie koca ma jeden minus - nie włożysz go pod kurtkę, a więc pozostaje poncho lub poczekać na cieplejsze wiosenne dni.
ciekawe, ciekawe:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie. Znakomity pomysł!!!
OdpowiedzUsuńfajnie to sobie wymyśliłaś z tym paskiem,śliczny kolor
OdpowiedzUsuńna zimę jak znalazł! świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńo! fajny pomysł! a wygodne to jest?
OdpowiedzUsuńOjej.. dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPowiem, Ci, że wszystko jest możliwe- mój naturalny kolor włosów, to ciemny brąz - po 3-letnim doświadczeniu z różnymi odcieniami rudego, udało się :D
Przecudowny ten nietoperzo-koc ... zakochana.