Pieprzę jesień.
Ja dopiero skończyłam urlop. Jeszcze nie jestem gotowa na grube swetry, rajstopy, szale i kapelusze.
U mnie więc pokazanie najlepiej tego lata wydanego 10 euro - nieoceniona afrykańska sukienka z Dublina - i ulubione miejsce ślubnych (i blogowych) zdjęć Warszawiaków, czyli Kamienne Schodki
Fuck Autumn,
I just finished my hoiliday. I'm not ready for thick sweaters, tights, scarves and hats.
That's why I'm showing the best spend 10 euro this summer - invaluable acrican dress bought in Dublin - and favourite weading (and blog) picrures place in Warsaw, Stone Steps Street.
Ja dopiero skończyłam urlop. Jeszcze nie jestem gotowa na grube swetry, rajstopy, szale i kapelusze.
U mnie więc pokazanie najlepiej tego lata wydanego 10 euro - nieoceniona afrykańska sukienka z Dublina - i ulubione miejsce ślubnych (i blogowych) zdjęć Warszawiaków, czyli Kamienne Schodki
Fuck Autumn,
I just finished my hoiliday. I'm not ready for thick sweaters, tights, scarves and hats.
That's why I'm showing the best spend 10 euro this summer - invaluable acrican dress bought in Dublin - and favourite weading (and blog) picrures place in Warsaw, Stone Steps Street.
shawl - india shop in Gdynia
flats - marywilska 44
bracelets - gift shop in Croatia, bijou brigitte
sukienka jest jedwabna, prawda?;)
OdpowiedzUsuńmagiczna sukienka, magiczna uliczka, w ogóle klimat iście wakacyjny, miło, że w wielkiej, tętniącej życiem stolicy znajduje się takie cudne miejsce
OdpowiedzUsuńsliczna ta sukienka!
OdpowiedzUsuńDokładnie, wyglądasz magicznie, sukienka i Ty = klasa, szyk, elegancja, kobiecość, piękno!:)
OdpowiedzUsuńcudna sukieneczka!
OdpowiedzUsuńPiękna ta sukienka!
OdpowiedzUsuńsukienka ma fajny wzorek :)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór na sukience!!!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie!
OdpowiedzUsuń