Pierwszy dzień lata spędzałam służbowo w Mediolanie (zdjęcia niedługo), więc letnie zdjęcia z na jeziora musiały poczekać.
Pakując się na Mazury przyświeca mi zawsze tylko jedna zasada - ma być wygodnie. Stąd luźne krótkie spodenki i wygodny t-shirt, sweter do zarzucenia na ramiona, lekkie sandały.
W tym roku nie doświadczyłam jeszcze dnia w którym odważyłabym się założyć kostium kąpielowy, więc poniższy zestaw jest idealny do leniwych popołudni nad jeziorem.
Tylko plusk wody, szum przybrzeżnych traw, truskawki i książka.
Moje własne ukryte miejsce idealne.
Shorts & T-shirt - C&A
Sandals - Allegro
The first day of summer I spent on business trip to Milan (pictures soon), so these pictures from the lake had to wait.
When I pack to go to the Masuria I have only one rule - to be comfortable. That's why I took those loose shorts and a comfortable t-shirt, a sweater to put on my shoulders, delicate sandals.
This year I have not experienced yet the day on which I would dare to wear a bathing suit, so these how my perfect set for lazy afternoons on the lake looks like.
Only tranquil splash of water, sound of coastal grass swinging, strawberries and a book.
My own perfect secret place.
o jakie śliczne sandałki!
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia. jak ja kocham te mazury. ja już wiele razy śmigałam w kostiumie i sie kąpałam w jeziorze
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten a'la kolaż zdjęć, tak wszystkie obok siebie bardzo fajnie i wakacyjnie do siebie pasują ;D i dziękuję za miły komentarz, ja się potem takim czymś dziko cieszę ^^
OdpowiedzUsuńMediooolan???? oomg moje marzenie!!! :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne!
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na zdjęcia z Mediolanu, bo uwielbiam Włochy! ahhh...
Pozdrawiam ;)