Mak to jeden z tych kwiatów, który najpiękniej wygląda jak jest dziki i obserwowany w środowisku naturalnym.
A więc na polu.
Nie ma dla mnie nic bardziej letniego niż łany kołyszącego się zboża, wśród których przebija czerwoność maku i chabrowość chabrów.
Wbrew modowym wytycznym telewizyjnych gwiazd od ubierania nie zawsze chcę wyglądać sexy. Czasem po prostu chcę by było mi wygodnie.
Zwłaszcza w trakcie żadnych wycieczek za miasto.
Spodnie/Trousers - Mango (outlet)
Tenisówki/Sneakers - Allegro
Bluzka/Top - SH
Sweter/Sweater - Camieau
Poppy is one of those flowers, which looks the most beautiful when it's wild and observed in it's natural surrounding.
So here's the fields.
There is nothing more summery for me than swaying fields of grain with spots of red poppies and blue cornflower.
Against the fashion guidelines of TV stars I don't want to look sexy all the time. Sometimes I just want to be comfortable.
Especially during those rare trips to the country.
ooo znasz czeski? tytuł mnie przyciągnął:)
OdpowiedzUsuńNie, niestety nie znam, choć ile razy rozmawiałam z Czechami to nawet nie musiałam zmieniać języka - rozumieliśmy się bez problemu.
OdpowiedzUsuńA na nazwy postów wybieram tytuły filmów i ten czeski najbardziej mi tu pasował.
nie ma to jak pomykać jakiemuś rolnikowi po polu
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
OdpowiedzUsuńhihi, biedny rolnik. ufam, że nie poczyniłaś za wielkich kręgów w zbożu
OdpowiedzUsuńStraty rolnicze były minimalne, przechadzające się nieopodal sarny zrobiły większe...
OdpowiedzUsuń