Ostatnio nie mam czasu na robienie zdjęć. Wytłumaczenie proste - remont w Mordorze.
Dlaczego Mordor? Bo wydawało się, że wystarczy ściany pomalować...
A tu tynk z sufitu zaczął odpadać, okna do wymiany, ściana wnęki ma co nie co z fali Dunaju..
Umordować się można. Dlatego przez ostatnie parę dni wyglądam tak:
Dlaczego Mordor? Bo wydawało się, że wystarczy ściany pomalować...
A tu tynk z sufitu zaczął odpadać, okna do wymiany, ściana wnęki ma co nie co z fali Dunaju..
Umordować się można. Dlatego przez ostatnie parę dni wyglądam tak:
Skąd ja to znam! Obecnie remont łazienki, wymiana szaf....ech... A niedługo się wyprowadzam i zacznę remontować własne. Powodzenia w remontowaniu :)
OdpowiedzUsuńheh do twarzy ci z młotem:)
OdpowiedzUsuńJoanka - może i do twarzy, ale wymęczona jestem niesamowicie. Ale teraz już końcówka i będę mogła wrócić do robienia zdjęć, zaległości mam straszne.
OdpowiedzUsuń